Średniowieczne królestwa w Nubii - na skróty

 Drogie kurczaki, wiecie, że średniowiecze zdarzyło się nie tylko w Europie i na Bliskim Wschodzie? W Nubii też. Wraz z końcem Królestwa Kusz (po drodze był zresztą mały rebranding w Królestwo Meroe) i końcem starożytności nie skończyła się tam historia.

Otóż w Nubii były trzy królestwa: Alodia, Makuria i Nobatia, a wszystkie dość wcześnie - w szóstym wieku - przyjęły chrześcijaństwo koptyjskie. A tutaj mapka. Bo nic nie istnieje w próżni, tylko w kontekście. W tym przypadku - wczesnego średniowiecza. 

Źródło: Wikipedia 

A zatem, drogie kurczaki, jeśli waszym skojarzeniem z terenami, powiedzmy, dzisiejszego Sudanu, jest islam, to kwestia późniejszych wpływów.

Jeśli myślicie też, że Nubijczycy się z Nubii nie ruszali, to ekhm... No nie. Nie bardzo.

Zacznijmy od tego, że w szóstym wieku  (573) przybyła do Konstantynopola nubijska delegacja. A potem... 

Robert de Clari, dwunastowieczny krzyżowiec i autor Zdobycia Konstantynopola, pisze o pewnym królu, prawym chrześcijaninie, który przybył do Konstantynopola jako pielgrzym. Jego skóra była “cała czarna”. Był to najprawdopodobniej władca Nubii.

Był już “Amerykanin w Paryżu”. Co powiecie na “Afrykanina w Konstantynopolu”? Tylko proszę mi nie sugerować Idrisa Elby w głównej roli bo na Twitterze ustalono już, że Idris Elba ma zaklepaną rolę papieża😉

Źródła:

https://www.publicmedievalist.com/uncovering-african/

https://en.m.wikipedia.org/wiki/Makuria#CITEREFWelsby2002(tak, nie wstydzem siem kożystania z Wikipedii bo tam czasem terz pszypisy dajo) 

https://scienceinpoland.pap.pl/en/news/news%2C87989%2Cnewly-discovered-church-dongola-could-have-been-cathedral-say-archaeologists.html