Tutaj znajdziecie antyrasizm, antyklasizm, historię osób koloru i pozaeuropejskich cywilizacji oraz postkolonialne spojrzenie na (pop)kulturę.

wtorek, 22 listopada 2022

Przemoc domowa w twórczości sióstr Brontë

 Wokół twórczości sióstr Brontë narosło wiele mitów. Zwykle ich powieści postrzega się w kategorii romansu, tajemnic i malowniczych wrzosowisk (przez pryzmat “Wichrowych Wzgórz” oraz “Dziwnych losów Jane Eyre”), a zapomina się o kontekście społecznym. A jednym z tych kontekstów, którego siostry bynajmniej nie unikały, była przemoc domowa.

Przemoc napędza “Wichrowe Wzgórza” i decyduje o relacjach pomiędzy postaciami. Osierocony Heathcliff doświadcza przemocy od Hindleya Earnshawa, Hindley doświadcza przemocy ze strony ojca - i za to mści się na Heathcliffie. Łańcuch przemocy nie zostaje przerwany, gdyż Heathcliff jest przemocowy wobec swojej żony, Isabel (która opuszcza go z tego powodu), oraz syna Hindleya Earnshawa. Zwykle postrzegamy tę powieść jako dramatyczną historię przeklętej miłości - ale jest to również historia międzypokoleniowej traumy i tego, jak przekazywana jest przemoc.

Panna Cathy bardzo się z nim przyjaźniła, lecz Hindley nienawidził go. Prawdę rzekłszy, ja też za nim nie przepadałam. Dokuczaliśmy mu i traktowali nieludzko. Nie miałam dość rozumu, by wiedzieć, że jestem wobec niego niesprawiedliwa, a pani nigdy się za nim nie wstawiła, kiedy go dręczyliśmy.

Wydawał się dzieckiem smutnym, zrezygnowanym, bez wątpienia zahartowanym na przeciwności. Znosił razy Hindleya bez mrugnięcia okiem. Kiedy ja go szczypałam, wstrzymywał tylko oddech i otwierał szerzej oczy, jakby przez nieuwagę sam sobie sprawił ból i nikogo o to nie obwiniał.

Nelly, narratorka “Wichrowych Wzgórz” o tym, jak ona i młodzi Earnshawowie traktowali Heathcliffa.

 O ile powieść Emily Brontë nie jest jednoznaczna w nakreśleniu linii ofiara vs sprawca przemocy, to inaczej pisze o tej kwestii Anne Brontë w “Lokatorce Wildfell Hall”. Główna bohaterka, Helen, uciekła od przemocowego męża. I tutaj dochodzimy do czegoś bardzo ważnego. Helen nigdy nie została pobita ani zgw*łcona. Ale Anne Brontë nie ma wątpliwości, że była ofiarą przemocy. Bo przemoc domowa to także przetrzymywanie kogoś wbrew woli, przemoc ekonomiczna, agresja słowna, agresywne zachowania w towarzystwie osoby partnerskiej. Arthur, mąż Helen, nie pozwolił jej odejść - musiała uciec. Wcześniej w jej obecności m.in. poniżał ją i znęcał się nad psem. A wreszcie - zniszczył jej obrazy i przybory malarskie (symboliczny gw*łt, znak, że nigdy nie szanował jej pracy i zainteresowań). Anne Brontë już w latach czterdziestych XIX wieku miała świadomość, że takie zachowania to przemoc w związku.

Kiedy już ich nie będzie, jakże przeżyję przyszłe miesiące i lata w towarzystwie tego mężczyzny, który jest moim największym wrogiem?- tak: największym wrogiem, bowiem nikt na świecie nie mógłby mnie skrzywdzić bardziej niż on. Gdy myślę o tym, jak ślepo go kochałam, jak niedorzecznie mu ufałam, jak nieustannie trudziłam się i zabiegałam o jego dobro - i kiedy przypominam sobie, jak brutalnie on podeptał moją miłość, jak zawiódł moje zaufanie, jak wzgardził moimi modlitwami i łzami, jak zniszczył moje nadzieje i młodość i jak skazał mnie na życie będące jednym pasmem nieszczęść - wtedy nie wystarczy mi powiedzieć, że nie kocham swojego męża, ponieważ szczerze go nienawidzę! To słowo dźwięczy w moich uszach niczym wyznanie grzesznika, ale to prawda: nienawidzę go!

Anne Brontë, “Lokatorka Wildfell Hall” 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Polecanki wewnątrzblogowe

Skoro już tu jesteście...

... To zapraszam was do wypełnienia kilku ankiet. Nie przejmujcie się, jeśli nie będziecie w stanie rozpoznać postaci historycznych, których...