Tutaj znajdziecie antyrasizm, antyklasizm, historię osób koloru i pozaeuropejskich cywilizacji oraz postkolonialne spojrzenie na (pop)kulturę.

piątek, 3 grudnia 2021

Seriale historyczne z niebiałymi osobami nie zawsze są “color blind”!

 Drogie osoby, z pewnością nie raz widziałyście taką dyskusję w internetach, albo same w niej uczestniczyłyście. Idzie to jakoś tak: jest sobie brytyjski serial czy film historyczny, ten z nowszych. Są też niebiali aktorzy albo aktorki. I jest awantura.

Jedna strona zapewne postara się tłumaczyć - w miarę spokojnie - że kolor skóry to tylko kolejna cecha, i że w dzisiejszych brytyjskich castingach po prostu będzie zwracać się uwagę nie na karnację, tylko na talent. Może doda też coś o długiej tradycji whitewashingu w filmach, i o tym, że mnóstwo innych nieścisłości historycznych jakoś nikomu nie przeszkadza.

Druga strona będzie zapewne mówić coś o politycznej poprawności, zakłamywaniu historii, wsadzaniu wszędzie Czarnych na siłę, i białym Martinie Lutherze Kingu. Może zdarzy się też jakaś osoba, która wyrazi sceptyczną opinię używając, ekhm, etyki troski pt. “Umieszczanie osób PoC tam gdzie ich nie było robi im krzywdę”. 

Z obiema narracjami mam problem, nawet jeśli z tą drugą nawet bardziej. Problem jest taki, że rzeczone narracje zakładają, że osób niebiałych w Europie w ogóle nie było, a w dzisiejszych czasach możemy albo łaskawie zaakceptować, że czasy się zmieniają i Czarna Anna Boleyn mi nie przeszkadza, albo mieszać Czarnych czy indyjskich Brytyjczyków z błotem za to, że ośmielają się integrować z kulturą swojego kraju.

I o ile Anna Boleyn nie jest przykładem postaci, która mogła być czarnoskóra, to wbrew pozorom wiele castingów, które na pierwszy rzut oka wydają się "color blind", w istocie odtwarza realia literackie bądź historyczne.  

Weźmy na przykład serial "Hiszpańska księżniczka" o Katarzynie Aragońskiej, pierwszej żonie Henryka Ósmego. Przyznam szczerze, że nic mnie tak nie rozśmieszyło, jak narzekania na Filmwebie, że jak to, ruda Hiszpanka z Czarną dwórką? Gdyż albowiem Katarzyna Aragońska faktycznie była ruda, a do Anglii, jako członkowie jej świty, przybyli Maurowie. I o ile większość europejskich Maurów zapewne dzisiaj zostałaby uznana za Arabów, to ci, którzy towarzyszyli Katarzynie, byli czarnoskórzy. Skąd o tym wiemy? Chociażby stąd, że Tomasz More, ten kolo od Utopii, nazywał ich Etiopami. Przypominam, tak wtedy mówiono o Czarnych. Catalina de Cardones była jedną z Maurek, która towarzyszyła Katarzynie. Oviedo, mąż Cataliny w serialu, również był postacią historyczną. Poznali się jednak i pobrali dopiero po tym, jak Catalina de Cardones wróciła do Hiszpanii. 

Czyli...? Na tudoriańskim dworze byli Czarni. Takie Som Fakty. 

Serial "Sanditon", ekranizacja niedokończonej powieści Jane Austen, też wywołał emocje, moim zdaniem niepotrzebne. Jedna z jego bohaterek, Miss Lambe, jest pochodzącą z Karaibów dziedziczką o mieszanym pochodzeniu rasowym. Tylko że... w powieści Austeen Miss Lambe też nie była biała! Określana jest w niej jako "half m*latto". I tak, do roli Miss Lambe zatrudniono "czarniejszą" aktorkę, niż osobę z Czarną babcią lub dziadkiem. Ale moim zdaniem dobrze to oddaje, jak w ciągu dwustu lat zmieniło się nasze myślenie o białości, czarności, i rasie. I zauważmy zresztą, że skoro Austen pisała o niebiałej bogatej dziedziczce, to musiała skądś taki wątek wziąć. Takie rzeczy, nawet jeśli precedensowo, musiały się zdarzać.  

Innym (mini)serialem, którego percepcja na Filmwebie mnie załamała, jest "Howards End", który ekranizuje edwardiańską powieść geja i antyimperialisty noblisty E. M. Forstera. Jedną z drugoplanowych bohaterek jest Jacky, żona niezamożnego urzędnika, Leonarda Basta, i była kochanka bogatego pana Wilcoxa.  W serialowej adaptacji z 2017 roku Jacky jest osobą niebiałą. No i? I nie rozumiem tego rabanu. Że w tamtych czasach ponoć nie było małżeństw mieszanych? Powiedzcie to Samuelowi Coleridge-Taylorowi, synowi lekarza ze Sierra Leone i Angielki. Oraz mężowi białej Brytyjki z porządnej mieszczańskiej rodziny, nie żaden tam protoprekariat jak Leonard Bates. Że w tamtych czasach bogatym mężczyznom nie wypadało mieć niebiałych kochanek? Kochanka nie żona, nie musiała mieć pochodzenia zgodnego z ówczesnym imperialnym ideolo. A w takich miejscach, jak Nowy Orlean, było wręcz wskazane, znaleźć sobie niebiałą kochankę. Nazywało się to “plaçage”. A i w Wielkiej Brytanii nie byłby to aż taki problem. 

Ludzie, zacznijcie się trochę orientować w historii społeczeństw wszelakich, zanim wyklawiaturujecie kolejną tyradę przeciw wszechobecnej Politycznej Poprawności.

Niedawno nakręcono także serialowy remake “Pikniku pod Wiszącą Skałą”. W tej nowej wersji Marion Quade, jedna z bohaterek, jest córką wpływowego sędziego i Aborygenki. Biorąc pod uwagę, że znamy przypadki, kiedy biali mężczyźni zapewniali opiekę i wykształcenie swoim dzieciom z niebiałymi kobietami (to szczęście miała m.in. Dido Elizabeth Belle czy kompozytor Chevalier de Saint Georges), nie rozumiem, dlaczego nie miało się to przydarzyć Marion. Jej ojciec okazał się minimalnie przyzwoitym człowiekiem. Zgroza i upadek cywilizacji, zaiste.

Przy czym doceniam komentarze broniące decyzji castingowej w tym serialu “Bo w Indiach w czasach brytyjskiego kolonializmu były małżeństwa mieszane”. Doceniam. Ale nie tędy droga. Czasami mamy tak bardzo wkodowany mit o pruderyjnym dziewiętnastym wieku, że wątek nieślubnego i niebiałego dziecka nawet nie przyjdzie nam do głowy.

Wiele innych seriali można by obronić w ten sam sposób. Ale szczerze? Już mi się nie chce prowadzić tak naprawdę wciąż jednej i tej samej dyskusji.

Źródła:

https://www.historyextra.com/period/tudor/catalina-lina-spanish-princess-real-who-catherine-aragon-stephanie-levi-john/

https://www.radiotimes.com/tv/drama/sanditon-black-heiress-miss-lambe/

https://www.classicfm.com/discover-music/who-was-samuel-coleridge-taylor-what-famous-for/

https://www.bbc.co.uk/programmes/profiles/2MRvjCvhXrvPrDjpWxncXWH/marion-quade

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Polecanki wewnątrzblogowe

Skoro już tu jesteście...

... To zapraszam was do wypełnienia kilku ankiet. Nie przejmujcie się, jeśli nie będziecie w stanie rozpoznać postaci historycznych, których...