Tutaj znajdziecie antyrasizm, antyklasizm, historię osób koloru i pozaeuropejskich cywilizacji oraz postkolonialne spojrzenie na (pop)kulturę.

wtorek, 21 września 2021

White Slave Propaganda albo koloryzm ma i miał się dobrze

 TW: systemowy rasizm 

Zazwyczaj wyobrażamy sobie amerykańskich czy brytyjskich abolicjonistów jako szlachetne jednostki, prawda? Ach, jacy oni byli porządni, że chcieli znieść niewolnictwo, że nie ulegali znieczulicy i dehumanizacji.

Ale komu tak naprawdę współczuli? I jakie aspekty niewolnictwa podkreślali? 

“White slave propaganda” może nam dać odpowiedzi, które nie wyglądają już tak różowo.

Otóż chodziło o przekonanie osób, które wspierały abolicjonizm, że nie wszyscy niewolnicy są tacy Czarni. Że niektórzy są bardziej podobni do NAS, BJAŁYCH. I właśnie do tego wykorzystywano fotografie niewolnych bądź niedawno wyzwolonych dzieci, które podchodziły pod whitepassing. Które przypominały dzieci wszystkich tych dobrotliwych białych mieszczan, którzy tak bardzo przejmowali się losem niewolników. Wybranych.


Mary Mildred Botts stała się jednym z najsłynniejszych takich dzieci. Biało wyglądających, ale o mieszanym pochodzeniu rasowym. 


Większość tych dzieci pochodziła z Nowego Orleanu. Wiele z nich uczyło się w szkołach dla byłych niewolników. Ale zdjęcia robiono w Filadelfii. Z dala od tego, co te dzieci znały. Z dala od tego, co było im bliskie. Jak mogły się czuć?

Oczywiście chodziło o strategię szoku. Jak to, przecież ci niewolnicy wyglądają na białych! Są biali! A skoro są biali, to nie zasługują na niewolę. A białe dzieci w niewoli to już w ogóle. Takie europejskie. Takie jak my. Nie zasłużyły. Ale tych ciemniejszych pokazywać nie będziemy. Niby też nie powinny być niewolone, ale jakoś trudniej się z nimi utożsamiać, co nie? 

Taki był podtekst. O którym oczywiście nie mówiło się wprost. 

I wiecie, to wszystko jest skomplikowane. Jasnoskóre osoby niebiałe też zmagają się z problemami, choćby z tym, czy wyglądają "wystarczająco" jak członkowie swojej społeczności. Ale ciemnoskóre osoby niebiałe mają gorzej. No sorry, ale takie są statystyki. To ciemnoskóre osoby niebiałe częściej padają ofiarami stereotypów i uprzedzeń. Uprzedzeń, za które mogą wylądować w więzieniu albo nie dostać pracy. To wszystko nadal ma się dobrze. 

Kiedy John Boyega i Jodi Turner-Smith zbierają podobną ilość hejtu za wystąpienie w space operze i serialu historycznym, to wiedz, że coś się dzieje, i ze nie chodzi bynajmniej o jak najwierniejsze odwzorowanie realiów tudoriańskiej Anglii. Chodzi o to, żeby osoby o ciemnobrązowej cerze były niewidzialne. Żeby nam się nie pokazywały. Nam. Domyślnym. Białym. Ludziom. 

Zupełnie jak na fotografiach, które wykorzystywano w “white slave propaganda”.

Źródła: 

http://mirrorofrace.org/joan-gage/

https://www.smithsonianmag.com/history/enslaved-girl-americas-first-poster-child-180971444/

https://en.m.wikipedia.org/wiki/White_slave_propaganda

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Polecanki wewnątrzblogowe

Skoro już tu jesteście...

... To zapraszam was do wypełnienia kilku ankiet. Nie przejmujcie się, jeśli nie będziecie w stanie rozpoznać postaci historycznych, których...