Będzie samo gęste: cytaty.
Ludy bowiem mieszkające w zimnych krajach i w Europie są wprawdzie pełne ducha wojennego, ale wykazują pewien brak bystrości i zdolności do sztuk, dlatego też utrzymują łatwiej swą wolność; nie umieją jednak tworzyć organizacji państwowych i nie potrafią panować nad sąsiadami.
Przeciwnie, ludy azjatyckie są wprawdzie bystre i posiadają zdolności twórcze, ale brak im odwagi, toteż żyją stale w zależności i niewoli.
Natomiast naród grecki, jak co do położenia w środku się znajduje, tak i dodatnie cechy jednych i drugich posiada, bo jest i odważny, i twórczy. Dlatego trwale utrzymuje swą wolność i ma najlepsze urządzenia państwowe, a byłby w stanie panować nad wszystkimi narodami, gdyby się w jedno państwo zespolił.
Myślę, że łatwo tutaj o pewne wnioski:
1. Moje jest najlepsze rulez.
2. Starożytni Grecy uważali się za pępek świata... Ekhm, wychodzili z założenia, że znajdują się pośrodku. Stawiali się w opozycji zarówno do mieszkańców Azji jak i Europy.
3. Bo Europa była dla nich lądem, li i jedynie, a nie ucieleśnieniem “Zachodu”. W ogóle nie pojmowali kierunków geograficznych w ten sposób. Dla nich znajome i oswojone było pośrodku.
4. W ogóle nie tworzyli dychotomii czarny vs biały, Europejczycy vs mieszkańcy Azji, nie utożsamiali się z “plemionami Europy” bo #odcieńskóry. Podstawową dychotomią było “my vs reszta świata”.
5. Początki pewnych orientalistycznych stereotypów są tak stare (?)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz