Tutaj znajdziecie antyrasizm, antyklasizm, historię osób koloru i pozaeuropejskich cywilizacji oraz postkolonialne spojrzenie na (pop)kulturę.

piątek, 14 maja 2021

Determinizm geograficzny na przykładzie “Polityki” Arystotelesa

 Będzie samo gęste: cytaty.

 Ludy bowiem mieszkające w zimnych krajach i w Europie są wprawdzie pełne ducha wojennego, ale wykazują pewien brak bystrości i zdolności do sztuk, dlatego też utrzymują łatwiej swą wolność; nie umieją jednak tworzyć organizacji państwowych i nie potrafią panować nad sąsiadami.

 

Przeciwnie, ludy azjatyckie są wprawdzie bystre i posiadają zdolności twórcze, ale brak im odwagi, toteż żyją stale w zależności i niewoli.

 

Natomiast naród grecki, jak co do położenia w środku się znajduje, tak i dodatnie cechy jednych i drugich posiada, bo jest i odważny, i twórczy. Dlatego trwale utrzymuje swą wolność i ma najlepsze urządzenia państwowe, a byłby w stanie panować nad wszystkimi narodami, gdyby się w jedno państwo zespolił.  

Myślę, że łatwo tutaj o pewne wnioski:

1. Moje jest najlepsze rulez. 

2. Starożytni Grecy uważali się za pępek świata... Ekhm, wychodzili z założenia, że znajdują się pośrodku. Stawiali się w opozycji zarówno do mieszkańców Azji jak i Europy. 

3. Bo Europa była dla nich lądem, li i jedynie, a nie ucieleśnieniem “Zachodu”. W ogóle nie pojmowali kierunków geograficznych w ten sposób. Dla nich znajome i oswojone było pośrodku. 

4. W ogóle nie tworzyli dychotomii czarny vs biały, Europejczycy vs mieszkańcy Azji, nie utożsamiali się z “plemionami Europy” bo #odcieńskóry. Podstawową dychotomią było “my vs reszta świata”. 

5. Początki pewnych orientalistycznych stereotypów są tak stare (?) 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Polecanki wewnątrzblogowe

Skoro już tu jesteście...

... To zapraszam was do wypełnienia kilku ankiet. Nie przejmujcie się, jeśli nie będziecie w stanie rozpoznać postaci historycznych, których...